Operatorzy (niektórzy) gorsi od urzędów.

Wczoraj przeczytałem wpis o tym, że w firmie Az.pl zajmującej się min. hostingiem oraz domenami 75% udziałów zostało wykupionych przez ich konkurenta Home.pl Po tej zmianie uległa przekształceniu procedura cesji domen, zamiast dotychczasowych haseł oraz weryfikującej rozmowy telefonicznej, pojawił się obowiązek przesyłania skanu dowodu osobistego. Dla wielu użytkowników takie postępowanie stało się irytujące.  Chciałbym aby operatorzy przy przekazaniu praw do numeru mieli tylko takie żądania.

Niedawno chciałem przerejestrować na firmę dwa numery abonamentowe w Orange, okazało się, że dowód osobisty nie wystarcza i w salonach partnerskich (tych działających na podstawie franczyzy) trzeba mieć przy sobie umowę lub aneks do umowy. Absolutnie nie starczają dwa dowody oraz mój wpis do ewidencji. Wszystko oczywiście podyktowane względami bezpieczeństwa. Niestety nie było dane dowiedzieć się jakimi, choć podejrzewam, że chodzi o możliwość podrobienia dowodu. Moim zdaniem dla operatora powinna być ważna osoba na którą dokonuję się cesję, to przecież ona później będzie płaciła zobowiązania w postaci abonamentu. Przecież na podstawie dowodu można odebrać wiele urzędowych dokumentów często o większej wartości niż numer czy abonament.

Podobny przypadek miałem również w Play, chciałem zmienić hasło abonenckie udałem się z dowodem i okazało się, że musiałem otrzymać kod weryfikacyjny na numer, na którym była dokonywana zmiana. Zdaję sobie sprawę, że taka podwójna weryfikacja przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa. Jednak nie rozumiem dlaczego jeżeli chcę zmienić dane adresowe abonenta (nie dokonać cesji) to nie mogę użyć tego bezpiecznego hasła tylko jestem zobligowany aby udać się do operatora, który zweryfikuję moje dane. Cieszyłbym się gdyby Klienci mogli dokonać zmian na swoim koncie bez wychodzenia z domu.

Dodaj komentarz