Cyfry na boiskach

Chęć bycia charakterystycznym, podniesienia osobistego prestiżu dotyczy każdego. Dla gwiazd show biznesu jednym z sposobów podkreślenia indywidualności jest wygląd. Aby zamanifestować coś lub po prostu wyróżnić się z tłumu wystarczy ubrać się w (nie)odpowiedni sposób. Jednak w świecie boiska, gdzie dziesięciu (dziesięciu plus jeden w bramce) facetów biega po boisku w takim samym stroju, sprawa się komplikuje, a chęć ukazania swojej wyjątkowości pozostaje.
Strój piłkarski jest zunifikowany jak angielski mundurek szkolny, pozostaje mało obszarów, które nie są zagospodarowane przez klub i sponsorów. Na szczęście jednym z nich jest indywidualny numer zawodnika umieszczony na jego koszulce.
Wśród wielu piłkarzy szczególnym uznaniem cieszy się cyfra siedem, np. w Realu Madryt mogą nosić ją na koszulce tylko najdoskonalsi piłkarze, ponoć to tylko historia, ale czy na pewno?
Oczywiście istnieją również sytuacje, kiedy po przejściu danego piłkarza do klubu jego klubowy kolega musi pożegnać się ze swoim numerem np. jednym z warunków przejścia do Mediolanu Brazylijczyka Ronaldo danie mu koszulki z jego ulubioną cyfrą 9.
Przekaz jest jednoznaczny, jestem tak dobry, że w jakimkolwiek klubie gram mój szczęśliwy numer jest zarezerwowany tylko dla mnie.
Korzystając z telefonów, mamy podobne pole manewru jak piłkarze. Możemy zmieniać ton głosu, tak jak oni to robią ze swoimi fryzurami (niestety nie każdy jest obdarzony głosem Panów Żebrowskiego, Knapika czy Pani Czubówny) albo stać się wyjątkowym poprzez używanie numeru, który posiada rzadką kombinacje cyfr.
Na szczęście po wprowadzeniu możliwości przenoszenia numerów do innej sieci, jesteśmy w stanie przenieść tam również nasz numer, jak najlepsi piłkarze zabierają swoje numery na koszulkach przy transferach.
A może Wy znacie znane przypadki z innych sportów, kiedy zawodnik przyzwyczaił się do jakiegoś numeru?

Źródła:
Numery z numerami
Lista najdziwniejszych numerow na koszulkach pilkarskich

2 komentarze do “Cyfry na boiskach”

Dodaj komentarz